Miłość na granicy jawy i snu.
Ona – wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu.
On
– niesamowicie przystojny, intrygujący i groźny. Ellie wyczuwa, że tkwi
w nim głęboka tajemnica, ale choć się boi – za wszelką cenę chce się z
nim spotykać.
To on – Colin Blackburn – ratuje ją w czasie burzy i
od tej chwili Ellie nawiedzają niesamowite sny, groźne i jednocześnie
fascynujące. Sny, które prowadzą ją na granicę dwóch światów…
Dzieli ich wszystko. Łączy tylko tajemnica.
Trafiłam na tą książkę przez przypadek, zaintrygował mnie jej tytuł, więc wzięłam i przeczytałam. Cholernie spodobała mi się główna bohaterka, Ellie, która jest do mnie bardzo podobna, sama reaguję podobnie do niej. Książka znajduje się teraz na mojej długiej liście ulubionych jako 4 ;D. Niestety to jedyna książka p. Belitz dostępna w naszym kraju (Polsce).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz