Kopalnia cytatów

Postanowiłam zrobić listę cytatów, które kiedyś przeczytałam i bardzo mi się spodobały. Będą dodawane wtedy, kiedy znajdę jakiś wyjątkowy.

"Normalni ludzie wydają na świat dzieci; pisarze książki. Jako pisarze skazani jesteśmy na to, by poświęcić im życie, choćby miały odpłacić nam niewdzięcznością. Na to, by złożyć swoje życie na ich kartach, czasami nawet, by w końcu one nam to życie odebrały."             
~ "Gra anioła" Carlos Ruiz Zafón

"Krople deszczu nie przestają mnie zadziwiać. Myślę o tym, jak spadają, jak plączą im się stopy, łamią nogi. Zapominają spadochronów, wypadając z nieba ku niepewnemu końcowi. To tak, jakby ktoś opróżniał kieszenie, nie dbając o to, gdzie spadnie ich zawartość, nie przejmując się, że krople pękają, uderzając od ziemię, że rozpryskują się na chodniku. Że ludzie przeklinają dni, w które krople ośmielą się stukać o ich drzwi. Ja jestem kroplą deszczu. Rodzice wyrzucili mnie z kieszeni i zostawili, żebym wyparowała na chodniku" 
~"Dotyk Julii" Tahereh Mafi


"Księżyc jest lojalnym towarzyszem.
Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się, oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciepłych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasami słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to znaczy być człowiekiem.
Niepewny. Samotny. Poorany kraterami niedoskonałości."
~"Dotyk Julii" Tahereh Mafi


"Samotność to dziwna rzecz. 
Zakrada się cicho i niepostrzeżenie. Siada obok ciebie w ciemności. Głaszcze cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej. Dotyka ustami miękkich włosków na twoim karku. Zostawia kłamstwa w twoim sercu, kładzie się w nocy w twoim łóżku, wysysa światło z każdego kąta. Nie odstępuje cię na krok, kurczowo trzyma cię za rękę tylko po to, żeby jednym szarpnięciem pociągnąć cię w dół, kiedy usiłujesz się podnieść.
Budzisz się nie wiedząc kim jesteś. Zasypiasz drżąc na całym ciele. Wątpisz wątpisz wątpisz
czy jestem
czy nie jestem
czy mogę
czy mi wolno
A kiedy sądzisz, że jesteś gotów odejść, że jesteś gotów się uwolnić, zacząć od nowa, samotność jak stary znajomy staje obok twojego odbicia w lustrze i patrząc ci prosto w oczy, mówi: no dalej, spróbuj przeżyć życie beze mnie. Nie znajdujesz słów, żeby bronić się przed samym sobą, przed głosem, który powtarza, że nie jesteś wystarczająca dobry nigdy nigdy nigdy nie będziesz wystarczająco dobry. 
Samotność to zgorzkniały, żałosny towarzysz. 
Zdarza się, że po prostu nie odpuści.”
 ~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

„Synonimy znają się jak starzy kumple, jak przyjaciele, którzy niejedno razem przeżyli. Wymieniają opowieści, wspominają dzieciństwo i zapominają, że choć są sobie bliscy, to jednak zupełnie różni i choć mają trochę wspólnego, jeden nigdy nie może być drugim. Bo cicha noc to nie to samo, co spokojna noc, bo niewzruszony człowiek to nie to samo, co opanowany, a jasne światło nie jest takie samo, jak olśniewające światło. Ponieważ o wszystkim decyduje sposób, w jaki słowa układają się w zdania. 
To nie są te samo.”
~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

"Siedzę tutaj codziennie. Przesiedziałam tak już 175 dni. W niektóre dni wstaję i przeciągam się, czuję swoje sztywne kości, skrzypiące stawy, podeptaną duszę. Prostuję ramiona, mrugam powiekami, liczę sekundy pełznące po ścianach, drżące minuty pod moją skórą, oddechy, o których muszę pamiętać. Czasem pozwalam sobie otworzyć usta, tylko odrobinę, dotykam językiem zębów i warg, chodzę w kółko po tej małej przestrzeni, przesuwam palcami po pęknięciach w betonie i zastanawiam się, zastanawiam się, jak by to było przemówić na głos i zostać usłyszaną. Wstrzymuję oddech, nasłuchuję jakiegoś dźwięku, znaku życia i zachwycam się pięknem, niemożliwością możliwości usłyszenia obok siebie oddechu drugiego człowieka."
~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

"Zatrzymuję się. Stoję nieruchomo. Zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie świat za tymi murami. Zastanawiam się jakby to było wiedzieć, że nie śnię, że moje odizolowane istnienie nie jest zamknięte w klatce mojego umysłu. I zastanawiam się, myślę o tym cały czas. Jak by to było się zabić. Bo właściwie nie wiem, wciąż nie potrafię określić różnicy, nigdy nie mam pewności, czy rzeczywiście żyję. Więc siedzę tu. Siedzę tu każdego dnia."
~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

"Uciekaj, powiedziałam do siebie. Uciekaj choćby twoje płuca odmawiały posłuszeństwa, choćby wiatr smagał i chwytał zębami twoje poszarpane ubranie, aż staniesz się rozmytą plamą, która wtopi się w tło. Uciekaj Julio, uciekaj szybciej, choćbyś miała połamać nogi, choćby twoje mięśnie miały tego nie wytrzymać, a twoje serce miało przestać bić. Zawsze było za duże, żeby zmieścić się w twojej piersi, i biło za szybko przez zbyt długi czas. Uciekaj. Uciekaj uciekaj uciekaj, aż nie będziesz słyszała ich kroków za plecami. Uciekaj, aż pogubią swoje kije, a ich krzyki rozwieją się w powietrzu. Uciekaj z otwartymi oczami, zaciśniętymi ustami i zatamuj rzekę wzbierającą pod powiekami. Uciekaj Julio. Uciekaj, aż padniesz martwa. Upewnij się, że twoje serce się zatrzyma, zanim cię dosięgną. Zanim zdążą cię dotknąć. Uciekaj, powiedziałam."
~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

"W najciemniejsze dni musisz szukać plamy światła, w najzimniejsze dni musisz szukać ciepłego miejsca, w najbardziej ponure dni musisz kierować oczy przed siebie i w niebo, a w najsmutniejsze dni musisz zostawić je otwarte i pozwolić im płakać. Pozwolić im wyschnąć. Zmyć ból, żeby znowu mogły widzieć świeżo i jasno"
~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

"Nic w tym życiu nigdy nie będzie miało dla mnie sensu, ale i tak nie przestaję domagać się swojej reszty i mam nadzieję, że ona wystarczy, żeby zapłacić za nasze błędy"
~"Sekret Julii" Tahereh Mafi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz